Przygotowana przez dr. Piotra Semkiwa z Zakładu Pszczelnictwa w Puławach analiza sektora pszczelarskiego w Polsce za rok 2017 nie pozostawia złudzeń. Pszczelarstwo w Polsce staje się coraz mniej opłacalne.

Wzrastające koszty produkcji, niskie ceny miodów importowanych, które dodatkowo zaniżają ceny hurtowe, warroza i inne choroby pszczół czy niekontrolowane opryski upraw przyczyniające się do ginięcia rodzin pszczelich, to już stałe elementy uprawiania pszczelarstwa w Polsce. Jeśli do tego dojdzie – tak jak w zeszłym roku – bardzo kapryśna pogoda, to okazuje się, że wiele pasiek funkcjonuje na granicy rentowności.

Opublikowana niedawno przez Zakład Pszczelnictwa w Puławach analiza sektora pszczelarskiego w Polsce za rok 2017 autorstwa dr. Piotra Semkiwa jest próbą podsumowania poprzedniego roku z punktu widzenia gospodarstw pasiecznych. Analiza potwierdza to, co większość polskich pszczelarzy zna z autopsji – rok 2017 nie był dobrym rokiem dla polskiego pszczelarstwa.

Najważniejsze punkty analizy sektora pszczelarskiego w poprzednim roku:

  • bardzo duże straty rodzin pszczelich po zimie – wg szacunków poprzedniej zimy nie przeżyła co czwarta rodzina
  • niekorzystne warunki pogodowe panujące niemal na obszarze całej Polski spowodowały mniejszą, od zakładanej, produkcję miodu
  • w stosunku do roku 2016, w roku 2017 koszty produkcji w przeliczeniu na rodzinę pszczelą wzrosły o 4%, jednak niskie zbiory spowodowały, że jednostkowy wzrost kosztów produkcji miodu wzrósł o ok. 45% w pasiekach towarowych i 30% w pasiekach amatorskich.
  • koszt produkcji 1 kg miodu wyniósł średnio ok. 20 zł w pasiekach małych i ok. 15 zł w pasiekach towarowych, co przy cenach w skupie (11-12 zł za miód rzepakowy i wielokwiatowy, ok. 17 zł za miód lipowy, rzepakowy i gryczany) oznacza, że w zasadzie jedyną opłacalną dla większości pszczelarzy formą sprzedaży miodu była w zeszłym roku sprzedaż bezpośrednia.

 

Cały raport można pobrać ze strony www.zwiazekpszczelarski.pl