Polski parlament rozpoczyna prace nad ustawą regulującą kwestie utworzenia stref prowadzenia upraw GMO. Projekt ustawy o zmianie ustawy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych oraz niektórych innych ustaw zakłada, że pozwolenie na utworzenie strefy upraw GMO będą musieli wydać, między innymi, okoliczni pszczelarze.

Polska, podobnie jak każdy kraj Unii Europejskiej, posiada możliwość decydowania o dopuszczeniu na swoim terytorium upraw GMO. I jak doskonale wiemy, z tego prawa skorzystała rozstrzygając o zakazie upraw GMO na terenie RP. Jednocześnie dyrektywa unijna nr 2001/18/WE nakazuje, by każdy kraj unijny posiadał wewnętrzne procedury tworzenia stref upraw GMO. Teoretycznie procedury takie powinny być w naszym kraju ustanowione już w momencie wejścia Polski do Unii Europejskiej, jednak nie zostały wprowadzone do dziś.

Niemożliwe do spełnienia warunki utworzenia stref GMO

Projekt ustawy określa warunki na jakich będą mogły być tworzone w Polsce strefy upraw GMO. Ustawa postawiła przed osobami zamierzającymi rozpoczęcie upraw GMO warunki w praktyce nierealne do spełnienia. A mianowicie, zezwolenie na utworzenie strefy GMO wydawane ma być przez ministra środowiska po zasięgnięciu opinii ministra rolnictwa oraz opinii Rady Gminy, na terenie której ma być zlokalizowana planowana uprawa GMO. Wśród formalności, od których uzależniona jest możliwość ubiegania się o zezwolenie na uprawę GMO, znajdują się, między innymi, pisemna zgoda właścicieli gruntów położonych w odległości do trzech kilometrów od planowanej uprawy GMO  oraz pozytywne opinie okolicznych pszczelarzy. W praktyce uzyskanie wszelkich wymaganych dokumentów wydaje się więc nierealne.

Dlaczego wymagana jest zgoda pszczelarzy

Wymagana zgoda pszczelarzy na utworzenie strefy GMO wzięła się stąd, iż – jak się przyjmuje – w Polsce opłacalny lot pszczoły miodnej na pożytek odbywa się co prawda w promieniu około półtora kilometra od ula, jednak w niesprzyjających warunkach może ulec zwiększeniu do około 3 kilometrów.

Projekt ustawy o zmianie ustawy o mikroorganizmach i organizmach genetycznie zmodyfikowanych oraz niektórych innych ustaw ma trafić do Sejmu w najbliższych dniach. Wydaje się, że praca nad ustawą powinna przebiegać sprawnie oraz bez większych emocji.

 

 


Źródło: topagrar.pl  |  teraz-srodowisko.pl