Pszczelarze z Ziemi Kłodzkiej domagają się zmian w prawie, między innymi, obowiązkowej przynależności pszczelarzy do związków pszczelarskich oraz wprowadzenia kontroli nad ustawianiem nowych pasiek.

Pod listem skierowanym do ministra rolnictwa Krzysztofa Jurgiela podpisali się prawie wszyscy prezesi kół pszczelarskich z powiatu kłodzkiego. W liście tym pszczelarze domagają się wprowadzenia istotnych zmian w prawie. Pszczelarze z Ziemi Kłodzkiej apelują, między innymi, o wprowadzenie  kontroli lekarza weterynarii nad wwożeniem na dany teren nowych pasiek, zakazem stawiania nowych pasiek w odległości bliższej niż pół kilometra od ustawionych wcześniej uli oraz obowiązkowej przynależności pszczelarzy do związku pszczelarskiego.

W liście wysłanym do ministra czytamy, między innymi:

Obecne przepisy (obowiązujące w niezmienionej treści już blisko 70 lat) nie gwarantują zarówno ochrony pszczół jak i pszczelarzy. Dotyczy to w szczególności niekontrolowanych przez nikogo „najazdów” hodowców pszczół spoza terenu powiatu kłodzkiego.

Pszczelarze domagają się aby:

Przywóz pasieki wymagał pisemnej zgody Powiatowego Lekarza Weterynarii, potwierdzonej aktualnym świadectwem stanu zdrowia pszczół. Zgłoszenie kierowane powinno być do PLW oraz struktur pszczelarskich tego terenu z określeniem miejsca nowego posadowienia uli. Przywóz pasieki jest możliwy w przypadku: zgody PLW, zgody właściciela gruntu na którym ma być ona posadowiona oraz zgody miejscowej struktury władz pszczelarskich.

W kolejnym punkcie pisma czytamy, że

Przewożący pasieki na inny teren musi być członkiem organizacji pszczelarskiej usankcjonowanej prawnie w Polsce (…). Jej posadowienie (pasieki – przyp. red.) winno być w odległości minimum 500 m od najbliższej pasieki (…) W skrajnych przypadkach nie dostosowanie się do powyższych zasad skutkować będzie wywiezieniem uli na odosobnione miejsce wyznaczone przez miejscowych pszczelarzy.

Co sądzicie o proponowanych zmianach? Zachęcam do dyskusji.

 

 

 


Źródło: doba.pl