Otruł pszczoły, bo „chciał zobaczyć jak wylatują z domków”. Odpowie jak za zniszczenie rzeczy

Kolejny przypadek bestialstwa skierowanego przeciwko pszczołom i pszczelarzom. Tym razem w miejscowości Dźwierzuty na Mazurach.

45-letni mężczyzna zamieszkały na co dzień w gminie Dźwierzuty (warmińsko-mazurskie) otruł 16 rodzin pszczelich należących do jego sąsiada.

Mężczyzna w nocy z 8 na 9 lipca poszedł na łąkę sąsiada, na której znajdowały się należące do sąsiada ule. Mężczyzna wpuścił w wylotki środek do nabłyszczania kokpitu samochodowego, który okazał się zabójczy dla pszczół. Policjantom wyjaśnił, że zrobił to bo „chciał, aby pszczoły wyleciały ze swoich domków”. Innym prawdopodobnym motywem mężczyzny był konflikt z sąsiadem – pszczelarzem.

Mężczyzna został zatrzymany przez szczycieńską policję. Truciciel pszczół odpowie z artykułu 288 §1 kodeksu karnego, który brzmi: „Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Zwyrodnialec, za zabicie pszczół odpowie więc jak za zniszczenie rzeczy.

Pszczelarz wycenił szkody na kwotę 12 800 złotych.

Źródło: http://dzwierzuty.wm.pl/656650,Otrul-okolo-112-kg-pszczol.html