Ostatnio wśród pszczelarzy zrobiło się głośno na temat ozonowania rodzin pszczelich, które miało być bardzo skuteczną i bezpieczną metodą w walce z warrozą. Nowe światło na to, jaka jest w warunkach polskich rzeczywista skuteczność ozonowania, rzucają badania przeprowadzone na UWM w Olsztynie oraz UP we Wrocławiu.

Skuteczność ozonowania rodzin pszczelich w walce z warrozą była przedmiotem badań Jerzego Wilde, Macieja Siudy i Beaty Bąk z Uniwersytetu Warmińsko – Mazurskiego w Olsztynie oraz Pawła Chorbińskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Oba niezależne od siebie badania nie potwierdziły nadzwyczajnej skuteczności jaką rzekomo posiada ozonowanie rodzin pszczelich w walce z tą najpowszechniejszą chorobą pszczół.

W olsztyńskich badaniach przeprowadzonych w 2016 roku w czterech pasiekach w okolicach Olsztyna na łącznie 45 rodzinach pszczelich poddanych ozonowaniu (oraz 36 rodzinach w grupie kontrolnej) nie stwierdzono istotnego wpływu ozonowania rodzin na śmiertelność roztoczy ani na zachowanie pszczół.

Badania przeprowadzone w tym samym roku na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu na łącznie 16 rodzinach pszczelich (w tym 6 rodzinach pszczelich w grupie kontrolnej) także wskazują na znikomą skuteczność ozonowania rodzin pszczelich w walce z warrozą. W swoich badaniach Paweł Chorbiński zaobserwował wprawdzie po zabiegu ozonowania nieznaczny wzrost liczby martwych pasożytów Varroa destructor,  wzrost ten nie był jednak statystycznie istotny.

Więcej na temat powyższych badań znajduje się tutaj

 


Źródło: Materiały z 54. Konferencji Pszczelarskiej w Puławach